2016/08/14

urodziłam się za Messnera, chleb był po 500 zł

proszę, żeby czasem spytała, co u mnie
odpowiada, myślałam, że sama napiszesz.

wysyłam pustą wiadomość, w tytule umieszczam informację o jego śmierci.
- przykro.
- kondolencje.
i nic poza tym.
żałuję, że w ogóle wypuściłam to w świat.

więc nie, już do was nie napiszę.

//

mój umysł ucieka do przemysłowych portów, do zaniedbanych miast, do tynku, który złazi jak skóra po upalnym lecie.
tam jest czułość, którą rozumiem.

No comments: